Administrator
Kolejna ekranizacja klasyki na podstawie powieści Stevenson'a "Wyspa Skarbów". Nie będę się powtarzać odnośnie treści filmu. W każdym razie zanim nie zobaczyłem ekranizacji z 1934 roku uważałem, że ta z lat 50-tych jest najlepsza. Z chwilą jednak gdy obejrzałem ten film utwierdziłem się w przekonaniu (co zresztą zawsze zaznaczam po sto razy na forum), że nie ma lepszego okresu dla filmów o Piratach jak lata trzydzieste i czterdzieste. Tak więc produkcja ta zajmuje honorowe pierwsze miejsce. Oczywiście polecam. Komentujcie Kamraci, aż jestem ciekaw waszych wypowiedzi.
Offline