Strony: 1
Majtek
KAW, 1981, str. 208
Kapitan Kidd, zwykle kojarzy się laikowi z największym piratem historii - i to jest z jednej strony pełny sukces promocji artykułu "mocno wybrakowanego" tym bardziej, ze dla tych którzy czytali nieco "głębiej" Wyspę Skarbów Stevensona - jest to pierwowzór którym pływał niegdyś Długi Long Silver
Z drugiej jednak strony - jak dla mnie to jedna z najbardziej "żałosnych" historii pirackich.
I ta właśnie książka, metodycznie i systematycznie dokonuje wiwisekcji tej "żałosnej historii" - wyprawa, która od początku była właściwie skazana na porażkę - wszystko szło źle zarówno dla samego Kidda jak i jego załogi. Właściwie jest to niezły przepis na historię, która powinna pójść źle - jak ktoś lubi historię porażek to polecam.
Poza tym książka ilustrowana, (niektóre ilustracje nawet interesujące, ale obecnie w necie można je już obejrzeć w lepszej wersji) - wiadomo rok wydanie 1981- więc ilustracje czarno-białe, a i samo klejenie książki jest takie, że rozpada się już w 1 czytaniu.
Offline
Strony: 1