Cóż mogę powiedzieć na temat tego filmu Kamraci. Po pierwsze długo zastanawiałem się gdzie go umieścić czy w filmach o Piratach czy też z nimi nie związanych. Zdecydowałem jednak, że umieszczę go w dziale o Piratach, gdyż film przedstawia działalność korsarskiej fregaty francuskiej. Produkcja opowiada o kapitanie angielskiej marynarki wojennej Jacku Aubreyu, który za wszelką cenę postanawia dopaść wrogi okręt choćby na krańcu świata. Nie odstrasza go nawet przegrana bitwa podczas pierwszego starcia. Kierowany rządzą zemsty, ale i chęcią zdobycia sławy kapitan mimo licznych uszkodzeń statku decyduje się  kontynuować pościg za nieprzyjacielem. W końcu udaje mu się przejąć wrogi okręt. Muszę przyznać, że dla tej sceny walki na morzu warto było czekać. I za to należy się tej produkcji duży plus. Szkoda, że nie było więcej takich scen (mogli chociaż ze dwie takie dodać jeszcze). :) Zakończenie tylko trochę ciutkę głupie (ale to moje zdanie). Ogólnie polecam. :)

A Wy Kamraci co na jego temat sądzicie?